Z czym je się je?


Blog został założony przez Inkę, swego czasu zawziętą Makoszkowiczkę. Tam kupiła pierwszego konia i poznała wyjątkowych ludzi, a między innymi uzależniającą jak same zwierzęta Artemidę. Pokazała jej stronkę i tak oto bazgrzą coś we dwie!
Inka ma lat 19, Arcia 18, łączyło je chodzenie do klasy biologiczno-chemicznej i posiadanie (z szacunkiem dla naszych wierzchowców) koni - och, pardon - stworka huculskiego i konia prawie hanowerskiego :). Mieszkają na wschodzie Polski, na dwóch krańcach województwa lubelskiego. Powinny zajmować się szkołą, nauką, obowiązkami... Ale jeszcze kiełbie im we łbie i nieraz spędzanie czasu z końmi i tym, co z nimi związane jest ich słodką ucieczką od codzienności. Interesują się tworzeniem (rysunkiem, pisaniem, etc.) a także psychologią, etologią, komunikacją międzygatunkową i hipologią oczywiście.

Blog skupia się na ich końskopochodnych przemyśleniach oraz doświadczeniach.

Zdjęcia, jeśli nie należą do nas, udostępniane są dzięki uprzejmości ich autorów.

wtorek, 16 grudnia 2014

motivation + CO Z TĄ GŁOWĄ??

Przypływ motywacji- to ludzie, których kochasz, pasja, ale też wypoczynek, praca nad sobą troche bardziej egocentryczna: zwykła maseczka na twarz i przebiegnięte 5 km.  Motywuje mnie też ambicja- podglądanie osiągnięć innych, oczywiście bez zazdrości, bo wiem, że też jestem w stanie, tylko musze popracować-> i tutaj kolejny kopniak do wzięcia sie za robote.

Życzę Wam powodów do bycia zmotywowanym :)

ZOLKA
Kobyła nie ufa wędzidłu. Na halterze problemy znikają, łeb opada w dół jakby ważył tonę, koń liże i huśta ogonem. Rozpoczynamy pracę nad zaufaniem do wędzidła czylia jazda w ogłowiu, ale bez wodzy. Do tego potrzebna jest ogrodzona z 4 stron ujeżdżalnia, takowej nie ma, ale będzie od zaraz.
Będąc przy temacie wędzidła, omówię mój system wymaganego położenia szyji i głowy.

1] Koń WYLUZOWANY.
1 rzecz jaką chcemy osiągnąć w pracy z młodym koniem jest wyluzowanie. Jest ono oznaką pełnego zaufania, uległości, rozluźnienia psychicznego oraz braku blokad fizycznych.

Koń porusza się w pełnej równowadze, grzbiet maksymalnie rozciaga się (więzadło nadkarkowe pociaga za sobą więzadłą znad wyrostków kolczystych kręgosłupa), chrapy konia wręcz muskają podłoże.





Zolka- rozluźniona, ale nie w pełnym wyluzowaniu


Zolka- pełne wyluzowanie


2] Koń w NISKIM USTAWIENIU- chody robocze
Wymagamy tylko od koni które poruszają się wyluzowane w 3 chodach (niektóre konie w galopie nie są w stanie opuścić łba do samego podłoża, są wyluzowane gdy górna linia szyji jest niżej niż poziom kłębu -> patrz zdj Zolki w niepełnym wyluzowaniu). Osiągamy je poprzez wielokrotne półparady z bardzo subtelnym działaniem na pysk, przechodząc z pozycji wyluzowanej do momentu gdy pysk konia znajduje się na poziomie guza barkowego, czujemy delikatny napór na rękę, koń odpuszcza w potylicy.

Koń ma głowę ugiętą w potylicy. Szyja jest usytuowana nisko, pysk na poziomie guzów barkowych konia. 



Jokasta, właść.- Stajnia Makoszka

Sasanka, właść.- Stajnia Makoszka

Zolka


3] koń w WYŻSZYM ustawieniu
Wymagane tylko od koni poruszających się bezproblemowo w wyluzowaniu jak i w niskim ustawieniu w trzech chodach. Jest efektem ćwiczeń ujeżdżeniowych, następuje gdy koń przenosi coraz więcej ciężaru ciała na zad. Często wychodzi z inicjatywy konia, który w naturalny sposób, reagując na półparadę, odciąża przód- my dbamy subtelnie o odpuszczenie potylicy i utrzymanie konia w ramach. Wysokość uniesienia szyji jest zależna od budowy konia oraz stopnia wyszkolenia. Łatwo przychodzi ono koniom typu andaluzyjskiego, o wysoko osadzonej,  szerokiej u nasady szyi.  Więcej pracy wymagają konie o szyi długiej.

Koń niesie się w równowadze, ma obniżony, aktywnie pracujący zad. Szyja jest wygięta na całej długości w równomierny łuk, łuk ten jest silniej zarysowany im wyższe jest ustawienie konia. Ugięcie w potylicy

Sasanka

Batang, właść. Julia Rutkowska

Escudero VII PRE, właść. Blanka Satora, autor zdjęcia- Cecylia Łęszczak



Oczywiście często będziemy uzyskiwać coś "pomiędzy".
Nie powinniśmy przykuwać ogromnej uwagi do odpuszczonej potylicy przy początkowych fazach szkolenia konia- aby nie zniechęcić go do ruchu na przód, nie prowokować nieporozumień. Koń z czasem zrozumie jak powinien się równoważyć, sam zacznie dążyć do wymaganej pozycji. Można przyuczać też konia na lonży za pomocą wypinaczy, które zapinamy tylko kiedy końsię nam na lonży w pełni rozluźni, na krótki okres czasu- stopniowo wydłużając go z lekcji na lekcję (ja i Bazio preferowaliśmy wypinacze parciane z gumowymi fragmentami- nie te z kółkiem, tylko z taką dłuższą wstawką). Drobne odstępstwa od podanych wyżej pozycji są uzasadnione przy nauce nowych elementów lub korekcji konia, u którego nie przerobiono podstaw, a także w dynamicznych ruchach na parkurze, na drągach
Zawsze lepiej by nos był przed pionem niż za pionem .


Sytuacja częsta w stępie- kiedy nic od konia nie wymagam, a nie ma on powodów do ukazania mi uległości- jest rozluźniony, ale nie wyluzowany



Początki pracy zawsze niosą ze sobą nos przed pionem- i to jest normalna, PRZEJŚCIOWA sytuacja!


Niepożądane pozycje szyi i głowy:
 1) "na jelenia": zarysowana wyraźnie dolna linia szyi, wysoko uniesiona szyja, pysk wysunięty do przodu. Spowodowane spięciem konia, braku równowagi, usztywnieniem jeźdźca. Długotrwale- ma destrukcyjny wpływ na kręgosłup konia, uniemożliwia dalszy rozwój wierzchowca. Piłowniem w pysku, aby sprowadzić tak spiętego konia "do pionu", powoduje się ciasną szyję (patrz niżej)


2) ciasna szyja: wysoko uniesiona szyja, głowa w pionie lub za pionem, wyraźnie zarysowana dolna linia szyi. Spowodowana piłowaniem konia w pysku przy braku rozluźnienia go- całe ciało jest napięte, grzbiet sztywny.






1) za pionem: różne powody, wariacje i sytuacje: pysk przekracza pion
Skrajna sytuacja (o zgrozo- celowa!) - hiperfleksja


W następnym poście- zgięcie i ustawienie :)

Artemidis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz